Czy jesteś dłużnikiem swojego mózgu?
Jednym z dwóch mechanizmów regulujących pory snu i czuwania jest mechanizm homeostatyczny, związany z tzw. presją snu (sleep pressure). Jego działanie polega na tym, że w chwili kiedy otwieramy rano oczy i zaczynamy być aktywni, w naszym mózgu zaczyna się odkładać substancja chemiczna zwana adenozyną. Im dłużej pozostajemy w stanie czuwania, im bardziej jesteśmy aktywni, tym więcej adenozyny w organizmie. Można nawet powiedzieć, że jej poziom jest swego rodzaju wskaźnikiem naszej aktywności w ciągu dnia. W efekcie wzrostu ilości adenozyny w mózgu rośnie chemiczna presja na zapotrzebowanie na sen. Tę presję właśnie nazywamy presją snu. U większości osób dorosłych następuje po 12-16 godzinach czuwania. A co będzie, jeśli presja nie nadejdzie, a co gorsza sami będziemy ją zwalczać np. niebieskim światłem ekranu nowego smartfona czy laptopa, albo kolejną wypitą danego dnia kawą w celu dokończenia śmiertelnie ważnego projektu w pracy?
I tu pojawia się problem… Bo o tyle, o ile zakup nowego sprzętu rozłożą nam na nieoprocentowane raty, których spłaty nie odczuje nasz domowy budżet, to już tzw. „dług senny” jest dla naszych organizmów inwestycją bardzo kosztowną.
Ludzki mózg jest w stanie pozbyć się całej nagromadzonej w ciągu dnia adenozyny. Doskonałym narzędziem stosowanym w tym celu jest sen - tylko i wyłącznie SEN. Najlepiej trwający 7-9 godzin, efektywny, z odpowiednią porcją snu głębokiego. Tylko w trakcie snu mózg oczyszcza się z adenozyny. Analogicznie jeśli śpimy za krótko, za płytko, bądź sen jest przerywany, w mózgu pozostaje część nagromadzonej poprzedniego dnia adenozyny, która jest niczym zaległy dług. Ten zaburzony bilans senności zostaje zatem z nami na kolejny dzień. A jeśli zarywanie nocy choćby minimalne, będzie powtarzać się w kolejnych cyklach, dług będzie narastał i narastał, a my będziemy mieli coraz większy problem z jego spłatą. Dochodzi wówczas do stanu chronicznego niewyspania, a za nim chronicznego zmęczenia, któremu mogą towarzyszyć objawy chorobowe - zarówno fizyczne jak i psychiczne.
Zastanów się zatem, czy zaciąganie tak kosztownej pożyczki Ci się opłaca. Zanim zarwiesz noc, przypomnij sobie o tym, co napisane jest w umowie drobnym druczkiem. Bo może otrzymasz pochwałę od szefa za swoją ciężką pracę, ale jej koszt to nie tylko poświęcony czas. Adenozynowe odsetki mogą doprowadzić Twoje zdrowie do bankructwa.Aleksandra Karykowska,
chronobiolożka i członkini Towarzystwa Badań nad Snem
0 komentarze